niedziela, 31 maja 2015

Chwila z humorem :)


Wódz Indian złożył wniosek w sądzie o rozwód.
Odbywa się rozprawa, w których sędzie pyta się Wodza jakie są powody, że chce się rozwieść
-Wysoki sądzie-mówi Wódz- kiedy zasiałem pszenice wyrosła pszenica, kiedy zasiałem warzywa wyrosły warzywa, kiedy zasiałem kukurydzę wyrosła kukurydza ale kiedy zasiałem Indianina a wyrósł Chińczyk to jest chyba dobry powód do rozwodu..
********************************************************************************************

Dwoje małżonków kochają się. Z sypialni dobiegają odgłosy:
-W lewo, do tyłu, do przodu, trochę w prawo, teraz trochę w lewo, oooooo…. teraz do przodu….oooooooo
-W końcu mąż nie wytrzymuje i mówi do żony
-Ty chcesz się ze mną kochać czy może parkować samochód?
*******************************************************************************************
Jasio mówi do mamy:
- Mamo, dzisiaj rano, kiedy jechałem autobusem, tata kazał mi wstać i ustąpić miejsce kobiecie.
- To bardzo ładnie.
- Ale mamo, ja siedziałem na taty kolanach!
**********************************************************************************************
Nowak przegląda listę zakupów żony i pyta:
- A to co?! - wskazując przy tym na wyjątkowo kosztowną pozycję.
- Wydatek na cele religijne - odpowiada niespeszona żona.
- Co to znaczy?
- Że kupiłam sobie kapelusz na pasterkę.
***********************************************************************************************
Czy Twój narzeczony jest atrakcyjny?
- Jeszcze jak! Po matce ma niebieskie oczy, a po ojcu willę i mercedesa.
**********************************************************************************************
Staruszki
Po długim czasie spotykają się koleżanki, teraz emerytki.
- Zocha, jak ty się dobrze trzymasz! – mówi pierwsza.
- Trzymam się dobrze, ale puścić się już nie mogę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz